1. Niezaradny
Nie chcę rozpowszechniać społecznej presji z serii masz-być-prawdziwym-mężczyzną, bo daleka jestem od stawiania takich twardych wymagań ludziom bez patrzenia na ich uczucia, ale jakaś podstawowa zaradność życiowa zawsze mile widziana. Delikatnie mówiąc. Jak facet widząc zawieszony telefon, nie umie wpaść na to, żeby wyjąć baterię albo przy skończeniu się baterii do pilota w samochodzie nie chce przypadkiem włączyć filmiku na YT z instrukcją na ten temat, tylko woli zrobić minę spaniela, który właśnie zsikał się na dywan i rozłożyć ręce, to nie jest fajnie.
2. Niewyrozumiały
Jak ktoś nie rozumie, czym jest rozmowa i dobra, zdrowa komunikacja oraz to, że ludzie są bardzo różni i zamiast tego woli rzucać kurwami do kobiety, w ramach pokazania swojej wszechogarniającej złości, to również nie jest fajnie. Prawdę mówiąc, jest jeszcze gorzej niż w punkcie 1.
3. Niezdecydowany
Pomijam to, że jak ktoś nigdy nie ma i nie próbuje mieć zdania ani gustu w żadnej z rzeczy, które go otaczają w życiu, to nie sposób nie zastanowić się, czy przypadkiem nie jest nudnym i nieciekawym człowiekiem.
Ale kiedy niezdecydowanie objawia się jeszcze w kategoriach: on nie wie, co jutro zrobi, nie wie, czy pójdzie na kawę z Tobą czy z inną, czy wyjedzie do Norwegii na pół roku, a może wróci do byłej lub przerzuci się na facetów, to jest najmniej fajnie ze wszystkich punktów. Jak ktoś nie mówi, że chce Cię w swoim życiu i tego nie pokazuje, to znaczy to nie mniej nie więcej tyle, że Cię nie chce.
_______________________________________________________
Znajdź mnie też tutaj 😉