facet
10

Trzy najgorsze „NIE” u faceta.

1. Niezaradny

Nie chcę rozpowszechniać społecznej presji z serii masz-być-prawdziwym-mężczyzną, bo daleka jestem od stawiania takich twardych wymagań ludziom bez patrzenia na ich uczucia, ale jakaś podstawowa zaradność życiowa zawsze mile widziana. Delikatnie mówiąc. Jak facet widząc zawieszony telefon, nie umie wpaść na to, żeby wyjąć baterię albo przy skończeniu się baterii do pilota w samochodzie nie chce przypadkiem włączyć filmiku na YT z instrukcją na ten temat, tylko woli zrobić minę spaniela, który właśnie zsikał się na dywan i rozłożyć ręce, to nie jest fajnie.

2. Niewyrozumiały

Jak ktoś nie rozumie, czym jest rozmowa i dobra, zdrowa komunikacja oraz to, że ludzie są bardzo różni i zamiast tego woli rzucać kurwami do kobiety, w ramach pokazania swojej wszechogarniającej złości, to również nie jest fajnie. Prawdę mówiąc, jest jeszcze gorzej niż w punkcie 1.

3. Niezdecydowany

Pomijam to, że jak ktoś nigdy nie ma i nie próbuje mieć zdania ani gustu w żadnej z rzeczy, które go otaczają w życiu, to nie sposób nie zastanowić się, czy przypadkiem nie jest nudnym i nieciekawym człowiekiem.

Ale kiedy niezdecydowanie objawia się jeszcze w kategoriach: on nie wie, co jutro zrobi, nie wie, czy pójdzie na kawę z Tobą czy z inną, czy wyjedzie do Norwegii na pół roku, a może wróci do byłej lub przerzuci się na facetów, to jest najmniej fajnie ze wszystkich punktów. Jak ktoś nie mówi, że chce Cię w swoim życiu i tego nie pokazuje, to znaczy to nie mniej nie więcej tyle, że Cię nie chce.

_______________________________________________________

Znajdź mnie też tutaj 😉

facebookyoutube

  • Jarek Cieśla

    Hm jako facetowi nie wiem co powiedzieć, po prostu wstyd mi za niektórych osobników. Choć według mojej dziewczyny mam punkt Niezdecydowany, to i tak wstyd i głupio mi jest.

    Masz ciekawe zdanie pisz dalej taką może serie.

    • No wiesz, zawsze wpis jest trochę przerysowany, żeby brzmiał konkretniej – wiadomo, ze problem z podjęciem niektorych decyzji miewa każdy z nas, zarówno faceci jak i kobiety, i nie ma w tym nic złego – ale głównie tutaj mam na myśli takie niezdecydowania życiowe, w których faceci traktują dziewczyny jak opcję i nie są z nią szczery.

      • Jarek Cieśla

        Jeśli nie jest z nią szczery to po co z nią jest? Lepiej sobie dać spokój i rozejść się i powiedzieć sobie nara.

  • Jezu, chyba faktycznie najgorsze cechy. 😀 Aż poczułam się zirytowana na myśl o człowieku, który ma je wszystkie. 😀
    Spaniel, który zsikał się na dywan wygrał. <3

  • W zasadzie odnosi się to do obu płci… Sama mam punkt „niezdecydowana” – za dużo myślę i analizuję, przez co widzę miliard dobrych i złych stron i nie mogę za nic się zdecydować, na którą postawić. Dlatego zawsze chodzę sama do sklepu, bo można ze mną na zakupach wykitować, ogólnie rzecz ujmując.
    Dodałabym od siebie: nieogarnięty. Mam takiego drogiego przyjaciela, który swoim jednym spóźnieniem potrafi pokrzyżować mi plany na cały dzień. Potrafi pomylić dni i stawić się na pociągu dzień za wcześnie. Albo dopiero po przyjeździe przypomnieć sobie, że jednak nie zabukował tego noclegu. Obiecywać coś i zapominać. Gdy gdziekolwiek razem jedziemy, ja służę za informację turystyczną, biuro podróży i sztab kryzysowy, bo wszystko planuję, wymyślam, organizuję, pilnuję, żeby on tego nie zepsuł i potem ratuję mu tyłek jak już zepsuje. Ogólnie cholery można dostać ^^ Ale zaleta jest taka, że po pewnym czasie przestaje mi zależeć na tym, żeby było idealnie, i mój podróżniczy perfekcjonizm dzięki jego nieogarnięciu nie rozwija się do stadium chorobowego – nawet umiem coś robić spontanicznie… Więc nie ma tego złego… Ale osobom mniej spokojnym nie polecam 😛

  • Powiem tak, krótko i konkretnie napisany tekst, a takie lubie najbardziej;) Spaniel który właśnie zesikał się na dywan jest dobry na wszystko hehe

  • Najgorsze cechy u człowieka,bym to określił. Jak nie patrząc kobieta z tymi cechami również nie była by zbyt interesująca. Chociaż każda z cech w odpowiednim stopniu jest do przyjęcia,przynajmniej dla mnie. A jeśli już dochodzi do skrajności… No skrajności nigdy nie są dobre.

  • Wszystko na ten temat. 🙂 Za to całkiem inne, pozytywne „nie” u faceta to na przykład niebieskie oczy. 🙂 Co Ty na to?

    • haha <3 Ja akurat wolę ciemne, ale zdarzyło mi się już zauroczyc kiedyś w niebieskookim 😉

  • Sama jestem zaradna i tego wymagam od ludzi, nie tylko od facetów 😉 Dobry tekst